O melba!
To nie jest śmieszna historia. Tak jak nie jest śmieszne dorastanie. Czasami aż chce się zakląć wymyślonym przekleństwem: "o melba!". Owszem, bywa zabawnie, zwłaszcza gdy ma się mamę dziennikarkę, choleryczną babcię i tatę, który odszedł przez chomika.No cóż, rodziny się nie wybiera i Malina w sumie nie narzeka - inni mają gorzej. Ale nawet jeśli rodziny nie można sobie wymienić na
inną, to szkołę owszem. Kiedy dzieje się w niej coś złego - można zwiać albo pozostać biernym i udawać, że niczego się nie widzi. Jak inni - nie wtrącać się, mijać obojętnie. Tylko że czasem nie można przymknąć oczu. Po prostu się nie da! Trzeba podjąć wyzwanie i stawić opór. To trudne, zwłaszcza gdy ma się kilkanaście lat. I bywa, że przestaje być śmiesznie, że chce się tylko powiedzieć: "O melba!"
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Grażyna Bąkiewicz. |
Hasła: | Literatura młodzieżowa polska - powieść obyczajowa - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Łódź : Wydawnictwo Literatura, 2009. |
Opis fizyczny: | 342 s. ; 21 cm. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)