Komornik. Arena dłużników. T.2
Rzucony przez samego siebie na główkę w wir ponownie rozpoczętej, równie co poprzednio nieudolnej Apokalipsy, nasz poczciwy Ezekiel robi to, co powinien zrobić każdy szanujący się p/o Boga Wszechmogącego: pozwala jak kto głupi się oszukać i sprzedać w charakterze niewolnika, mającego zginąć na okrytej złą sławą Arenie Dłużników. Jednakże złego diabli nie biorą, zaś
Ezekiel nie zwykł poddawać się bez walki.... A w każdym razie bez konkretnej wiązanki solidnych bluźnierstw.Średnia ocen7,4 7,4 / 10Oceń książkęDodaj do biblioteczki
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Michał Gołkowski ; ilustracje Paweł Zaręba. |
Seria: | Arena Dłużników / Michał Gołkowski : 2 |
Hasła: | Koniec świata Rzeczywistość postapokaliptyczna Przeznaczenie Walka Powieść Fantastyka Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Warszawa ; Lublin : Fabryka Słów, 2022. |
Wydanie: | Wydanie I. |
Opis fizyczny: | 555, [5] stron : ilustracje ; 21 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Powstanie dzieła: | 2022 r. |
Twórcy: | Zaręba, Paweł. Ilustracje |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz | |
Inne pozycje z serii |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Dodaj komentarz do pozycji:
Serie (cykl) Arena Dłużników należy czytać w określonej kolejności:
Tom 1 Komornik. Arena dłużnikówŚwiat się skończył, Ziemia spłonęła, wszyscy zginęli: w tym miejscu zaczyna się kontynuacja ostatecznego końca. Ezekiel Siódmy – były Komornik, potem renegat i odszczepieniec, jedyny który przeżył Apokalipsę, obecnie nie-do-końca-z-własnej-woli pełniący obowiązki Boga Stwórcy Wszechmogącego – usiłuje właśnie po [...] |
Tom 2 Komornik. Arena dłużnikówRzucony przez samego siebie na główkę w wir ponownie rozpoczętej, równie co poprzednio nieudolnej Apokalipsy, nasz poczciwy Ezekiel robi to, co powinien zrobić każdy szanujący się p/o Boga Wszechmogącego: pozwala jak kto głupi się oszukać i sprzedać w charakterze niewolnika, mającego zginąć na okrytej złą sławą Arenie [...] |